wtorek, 19 września 2017

Marylka teściową.

 Czas biegnie nieubłaganie.
Nasze małe dzieci zupełnie niespodziewanie dorastają
i zakładają swoje rodziny.
Niedawno moja koleżanka została teściową.
 ( mam nadzieję, że tą najlepszą )
A jeszcze chwilkę temu odwiedzałam ją na porodówce
 pogratulować jej wspaniałego syna.
I teraz ten syn znalazł wspaniałą dziewczynę, ożenił się.
Marylko, Piotrze zyskaliście córkę.
Niech biorą z Was przykład i żyją w takiej miłości i szacunku jak Wy.





 
 
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Ściskam Was serdecznie.
 
 
Bożena Avaler

4 komentarze: